Pomocnik Historyczny

Fronty wojny cz. I

Wojska austriackie forsują Sawę, 1915 r. Wojska austriackie forsują Sawę, 1915 r. AN
Wielka Wojna toczyła się równocześnie na kilku frontach i miała pod względem militarnym kilka odrębnych faz. Oto jej chronologia.
Brytyjscy żołnierze pod Ypres, październik 1914 r.Corbis Brytyjscy żołnierze pod Ypres, październik 1914 r.

Niestabilny układ. Przypomnijmy polityczny kontekst wybuchu wojny: II Rzesza, gdzie na tronie zasiadał niezbyt zrównoważony emocjonalnie Wilhelm II, zapomniała o bismarckowskim podejściu do polityki zagranicznej, zaczęła rozpychać się łokciami w Europie i koloniach. Z sojuszu trzech cesarzy zostali wypchnięci Rosjanie i w sposób naturalny stworzyło się przymierze Niemiec i Austro-Węgier. Francja, dysząca chęcią rewanżu za 1870 r. i odebrania Alzacji oraz Lotaryngii, szybko wyciągnęła rękę ku rządzonej despotyczną ręką Rosji. Nie było to łatwe dla elit politycznych znad Sekwany, no ale państwa mają interesy, a nie przyjaciół. Najpóźniej do Ententy dołączyli Brytyjczycy. Na początku XX w., po brutalnej wojnie przeciwko Burom, nie cieszyli się oni przesadną popularnością, z Francuzami i Rosjanami dzieliły ich sprawy kolonialne, mimo wszystko strach przed Niemcami był silniejszy.

W początkach XX w. antagonizmy zaczęły bardzo szybko narastać. Dwa bardzo poważne kryzysy (marokański i czarnogórski) nie doprowadziły jednak do wybuchu wojny powszechnej, niemniej podniosły temperaturę stosunków między dwoma przymierzami. Oczekiwano wielkiego kataklizmu, który miał oczyścić atmosferę, co w pewnym sensie było samospełniającą się przepowiednią. To dlatego zabójstwo austriackiego arcyksięcia w Sarajewie, w sumie mało znaczące, wyzwoliło tak wielkie siły i Europa poszła na wojnę.

Przyszła wojna. Konfliktem znajdującym wielkie odbicie w ówczesnej prasie wojskowej była wojna rosyjsko-japońska (1904–05). Okazało się, że zwycięstwo odniosła strona prowadząca cały czas operacje ofensywne.

Pomocnik Historyczny „Wielka Wojna 1914-1918” (100080) z dnia 14.04.2014; Pierwsza powszechna; s. 47
Reklama