„Ja – wróg twój, ty – mój wróg!”. Dramat narodu podzielonego przez zaborców – teraz walczących ze sobą – był dostrzegany przez współczesnych:
„Rozdzielił nas, mój bracie,/zły los i trzyma straż –/w dwóch wrogich sobie szańcach/patrzymy śmierci w twarz.
W okopach pełnych jęku,/wsłuchani w armat huk,/stoimy na wprost siebie –/ja – wróg twój, ty – mój wróg!” (fragment wiersza Edwarda Słońskiego „Ta, co nie zginęła”.
Losy żołnierzy
I Brygada. Inteligenckie wojsko. Gdy plan Józefa Piłsudskiego związany z wymarszem 6 sierpnia 1914 r. ok. 140 strzelców Pierwszej Kompanii Kadrowej z krakowskich Oleandrów do Królestwa Polskiego spalił na panewce, przyłączył się on do inicjatywy galicyjskich polityków, którzy uzyskali w Wiedniu zgodę na stworzenie w ramach armii austro-węgierskiej Legionów Polskich. Był to dla niego trudny kompromis – ratując się przed marginalizacją, tracił swobodę działania. Mógł jednak dalej budować swoje zaplecze – zwolennicy Komendanta skupili się pod jego wodzą w szeregach I Brygady. W 1914 r. oddział walczył w Królestwie Polskim, następnie powstrzymywał rosyjską ofensywę w Galicji. Tam w grudniu stoczył czterodniową krwawą bitwę pod Łowczówkiem, w której udało się zatrzymać napór Rosjan. Legioniści stracili 138 zabitych i ponad 300 rannych. Następne bitwy to m.in. pozycyjne walki nad Nidą oraz trwający od maja aż do września 1915 r. pościg za wycofującymi się z terenów Królestwa Polskiego Rosjanami.