Relacje ze strefą okupacyjną. Ogromne straty poniesione przez Polskę w wyniku działań wojennych i niemieckiej polityki okupacyjnej w czasie II wojny światowej, śmierć i cierpienia milionów obywateli polskich, zniszczenie majątku narodowego stanowiły wielkie obciążenie dla stosunków z Niemcami. Ponadto na relacje z tym państwem nakładał się w drugiej połowie lat 40. coraz bardziej widoczny podział na dwa zwalczające się bloki polityczne. Polska oraz wschodnia część Niemiec (jako strefa okupacyjna) znalazły się w orbicie wpływów ZSRR i to właśnie polityka Moskwy będzie odtąd wpływać w znaczny sposób na stosunki polsko-niemieckie.
Nic więc dziwnego, że pierwsze po II wojnie polityczne kontakty między Polską a Niemcami, w 1948 r., ograniczyły się do strefy okupacyjnej ZSRR. Nowym władzom komunistycznym w Polsce zależało na takim ułożeniu stosunków z Niemcami w przyszłości, by wykluczyć ponowną agresję tego państwa. Innym problemem było uzyskanie potwierdzenia zmian granicznych między Polską a Niemcami po 1945 r. Coraz silniejsza pozycja komunistów we wschodnich Niemczech teoretycznie sprzyjała takiemu rozwojowi wydarzeń.
W 1948 r. niemieckie władze we wschodniej strefie okupacyjnej oficjalnie zaakceptowały przebieg granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Wcześniej bowiem także niemieccy komuniści podawali w wątpliwość jej ostateczny kształt i głosili tymczasowość poczdamskich rozwiązań. Na decyzję towarzyszy wschodnioniemieckich wpłynęły nie tylko naciski Moskwy, lecz także trudna sytuacja gospodarcza w strefie. W związku z tym zabiegali oni o zwolnienie z obozów jeńców niemieckich przebywających w Polsce, co im się w dużej mierze udało.