Kraj

Stanisław Piotrowicz – poseł, który stał się twarzą walki PiS z Trybunałem Konstytucyjnym

Stanisław Piotrowicz Stanisław Piotrowicz Krystian Maj / Forum
W PRL oskarżał opozycjonistę, a potem umorzył sprawę księdza pedofila z Tylawy. Kim jest Stanisław Piotrowicz, szef sejmowej komisji sprawiedliwości?

Wyborcy do reformowania kraju dali legitymację Prawu i Sprawiedliwości. Przywrócimy ład konstytucyjny. Ufamy, że stanie się tak, choć obecny pan prezes Trybunału dokonuje w mediach bezprecedensowej w demokratycznym państwie prawa przedprocesowej krytyki działań legislacyjnych Sejmu, sugerując wręcz wyrok, a dwaj byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego ośmielają się poniżać demokratycznie wybrany Sejm, porównując działanie Parlamentu do zamachu stanu, a państwo polskie do dyktatu – mówił podczas wieczornej czwartkowej debaty poseł Stanisław Piotrowicz, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

To właśnie on złożył w Sejmie pięć projektów uchwał o unieważnieniu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego, tłumacząc, że „ten Sejm musi naprawić swoje błędy”.

Prokurator Piotrowicz

Piotrowicz studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po studiach pracował jako prokurator, najpierw w Dębicy, a potem w Krośnie. W 1978 r. wstąpił do PZPR. Po latach przyznawał: „są momenty, których się wstydzę. Wstydzę się, że należałem do PZPR i nie zachowałem się w tamtym czasie heroicznie. Nieprawdą jednak jest stwierdzenie, że udzielałem się w partii” przyznał w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie”.

Tłumaczył się, że w 1978 r. po skończeniu aplikacji prokuratorskiej zapisanie się do partii wymógł na nim prokurator wojewódzki z Tarnowa, Stanisław Bieszkiewicz („przeczołgał mnie za to, że jeszcze nie należę do partii”).

Sprawa opozycjonisty z 1982 r.

Przed pracą w Krośnie zajmował się pospolitymi przestępstwami, a w Krośnie już najpoważniejszymi przestępstwami gospodarczymi i przestępstwami popełnianymi przez milicjantów.

Reklama