Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Z ostatniej strony

Polityka i obyczaje

Polityka

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” wyrzucony z PO Michał Kamiński atakuje: „Może Grzegorzowi Schetynie, po wyrzuceniu swoich przeciwników, przyjdzie ta refleksja, że warto być dobrym liderem opozycji. Musi się jeszcze trochę nauczyć, ale jak już się nauczy, to może w końcu stanie się takim liderem”.

Prof. Zygmunt Bauman o postępie („Magazyn Świąteczny”): „Jeszcze 10 lat temu postęp był składnicą naszych nadziei. A że jest, jak z definicji wiadomo, nieskończony, to można było w nim te nadzieje składować i składować. Dziś postęp zmienił sens. Człowiek widzi w nim przede wszystkim pułapki i zasadzki”.

Jan Klata w „Tygodniku Powszechnym” o ministrze Błaszczaku: „Jaki on mocny w ustach, nasz twardy, nadwiślański Brudny Harry, nasz teoretyczny Terminator jak cię mogę, nasz bezwzględny macho-sarkasta, błyskotliwy jak brzytwa w ręce małpy, miażdżący zderzakiem zdrowej sarmackiej ironii, w puch i pył rozstrzeliwujący celnym piastowskim sceptycyzmem złych obcych całego świata. Gdyby on był w Paryżu i Nicei – do Paryża i Nicei by nie doszło, Paryża i Nicei by nie było, niewątpliwie. Niczego by nie było”.

Eustachy Rylski („Newsweek”) zauważa: „Nawet słynna polska gościnność jest, w gruncie rzeczy, biesiadna. I nie ma nic wspólnego z otwarciem się na drugiego człowieka. Jest podszyta lękiem przed obcymi, a nawet nie obcymi, tylko przed innymi, skażona nieumiejętnością rozmowy, kompromitującym poziomem wzajemnego zaufania. PiS przewodzi tym chimerom. Jest ich królem”.

Polityka 31.2016 (3070) z dnia 26.07.2016; Polityka i obyczaje; s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Z ostatniej strony"
Reklama