Jedną z pierwszych decyzji przyszłego rządu – wszystko jedno jakiego – powinna być likwidacja Polskiej Fundacji Narodowej. Twór ten powołano w końcu 2016 r., pod parasolem premier Szydło, jest on oczkiem w głowie wicepremiera Glińskiego. Pomysł mógł się narodzić na styku Ministerstwa Kultury oraz środowiska Reduty Dobrego Imienia – Ligi Przeciwko Zniesławieniom.
Kręgi patriotyczne w Reducie i w rządzie Szydło postanowiły utworzyć Polską Fundację Narodową do promocji i obrony dobrego imienia i wizerunku naszego kraju.