Kraj

RozPiSka

Premier Mateusz Morawiecki Premier Mateusz Morawiecki Krystian Maj / Kancelaria Prezesa RM
Nie dziwię się młodym i tym trochę starszym też nie. W zapleśniałym krajobrazie, wśród zardzewiałych peronów kolejowych i najczystszej dulszczyzny nic ciekawego się nie wydarzy.

Kilka dni temu przejrzałem stare, leżące na strychu, dobrze już nadżarte przez czas i myszy egzemplarze „Trybuny Ludu”. Ten organ KC PZPR wydawano przez kilkadziesiąt lat. Po krótkiej lekturze przypomniałem sobie wszystko i wiem, co dalej będzie ogłaszał czarowny PiS wraz z przyległościami. Młodzi dzisiaj nie znają już tak dokładnie zapachu PRL: wody kolońskiej Przemysławka, PGR-ów i sylwestrów z udziałem I sekretarzy oraz ich żon. Nie wiedzą, co to była akcja sznurek do snopowiązałek i jak pustoszały zakłady pracy, bo ludzie musieli witać na ulicach przyjeżdżającego z wizytą władcę Kremla. Nie wiedzą i niech się cieszą, że nie wiedzą.

Dziś młodzież ma zdobyty Księżyc, a w internecie dostęp do każdego atomu wszechświata. Walka Kaczyńskiego na noże z całą Europą, a w przyszłości pewnie zasieki z drutu kolczastego ustawione wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej, codzienne śpiewanie hymnów na cześć samej siebie, spleciona w warkocz jedyna słuszna linia partii i Kościoła – to fryzura dawno już démodé. Ipsos przeprowadził w grudniu sondaż dla OKO.press. I tu oka nie da się już figlarnie przymrużyć. 64 proc. Polaków między 18. a 29. rokiem życia chciałoby z Polski wyjechać na stałe. Żyć i pracować gdzie indziej. Wśród nieco starszych, 29–39, jest to 63 proc. Aż się chce zrobić założenie, że w mojej grupie wiekowej byłoby… 58 proc. To oczywiście żart, bo my już przeważnie wyjeżdżamy na stałe, nie ruszając się z miejsca.

Nie dziwię się młodym i tym trochę starszym też nie. W zapleśniałym krajobrazie, wśród zardzewiałych peronów kolejowych i najczystszej dulszczyzny nic ciekawego się nie wydarzy. Najwyżej kolejny raz usłyszymy, że Kaczyński ocalił nam suwerenność i nie oddamy Niemcom ani centymetra zamka błyskawicznego.

Polityka 52.2020 (3293) z dnia 20.12.2020; Felietony; s. 139
Reklama