Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Imagine

Zacznijmy żądać niemożliwego, realizm działań nie musi ograniczać naszych oczekiwań.

Kiedy ostatnio użyliście swojej wyobraźni po to, by marzyć? Kiedy w waszych umysłach pojawiła się po raz ostatni jakaś wizja sprawy, rzeczy, osoby, zjawiska, przyszłości, której może pożądacie, do której chcielibyście dążyć? Której możliwa realizacja nakręcałaby was do działania albo zaniechania jakichś działań? Patrzę na siebie i mam wrażenie, że było to dawno temu. Nasza wyobraźnia – ta niesamowita zdolność przywoływania w myślach rzeczy, których jeszcze nie ma, ale które są możliwe, jest w stanie uwiądu. Zepsuła się i albo wcale nie działa, albo sufluje wyłącznie ponure wizje. Ale czy to na pewno wizje, które są nasze? A może po prostu boimy się uruchomić wyobrażenia, które naprawdę mogłyby należeć do nas?

W warszawskim Teatrze Powszechnym wystawiono sztukę, która cała zrodziła się z puszczonych zupełnie wolno wyobrażonych planów na przyszłość. „Radio Mariia” reżyserki Razy Sarkisian to pomysł na rzeczywistość wciąż nieistniejącą (ale możliwą?!). Wizja naszej ojczyzny za lat 15, Polski, w której wydarzyły się takie rzeczy, że ostatecznie w owym roku 2037, czyli w czasie trwania akcji sztuki, głosem Joanny Szczepkowskiej ogłasza się upadek katolicyzmu. Czy to wizja nierealna? A może coś z tych rzeczy, które mogłyby prowadzić do realizacji takiego scenariusza, już się dzieje? Może po prostu trzeba uruchomić fantazję?

„Wyobraźnia ważniejsza jest od wiedzy” – brzmiało zdanie, jakie przeczytała moja córka, ułożywszy je w ostatnią niedzielą z rozsypanych magnetycznych literek w Centrum Nauki Kopernik. Epifanie naprawdę czasem mi się zdarzają, stojąc nad szklaną gablotą pełną kolorowych klocków, poczułam, jakby wszechświat przemówił nagle prosto do mnie, podpowiadając tę absolutnie niezbędną dla mnie w tym momencie prawdę, której brakowało w moim własnym życiu.

Polityka 5.2022 (3348) z dnia 25.01.2022; Felietony; s. 88
Reklama