Jakaż to może być na wojnie etyka? A jednak jest.
I choć należą do niej zasady zabijania, przez co może się wydawać przewrotnym nadużyciem w stosunku do wszelkiej etyki i moralnej wrażliwości, to przecież w żadnej innej dziedzinie życia formułowanie norm nie przynosi tak zbawiennego efektu. Regulacje oddzielające zabijanie warunkowo dopuszczalne od całkowicie niedopuszczalnego, już od XIX w. kodyfikowane w długiej serii dokumentów międzynarodowych, znanych pod nazwą konwencji genewskich, ratują życie. To zaś oznacza, że etyka zabijania nie tylko jest możliwa, lecz również konieczna.
Polityka
16.2022
(3359) z dnia 12.04.2022;
Felietony;
s. 98