Lubię ludzi z tak świetnym samopoczuciem.
Mam taki pomysł, by w lawinie pisowskich zmian dokonać maleńkiej popraweczki. Narodowy Bank Polski nazwać Narodowy Brak Polski. Jedna literka, a szyld nabiera sensu. Aż mnie kusi, żeby poszaleć i pójść jeszcze dalej i słowo „brak” zmienić na „wrak”. Zachowajmy jednak umiar nawet w złośliwościach i szyderstwach. Poza tym słowo „brak” jest pojemniejsze.
Może wkrótce za taką propozycję zmiany jednej literki, by dowalić rządowi, będzie prokuratura, proces i więzienie.
Polityka
17.2022
(3360) z dnia 19.04.2022;
Felietony;
s. 97