Kraj

Zdalnie dla wybranych

Praca zdalna i regulowana

Rząd zdecydował się na bardzo miękkie regulacje dotyczące pracy zdalnej, a to oznacza, że wiele zależy od elastyczności pracodawców. Rząd zdecydował się na bardzo miękkie regulacje dotyczące pracy zdalnej, a to oznacza, że wiele zależy od elastyczności pracodawców. Shutterstock

Rząd bierze się do uregulowania pracy zdalnej, na której część pracowników mimo zakończenia stanu epidemii chciałaby pozostać. Przepisy tymczasowe obowiązujące w czasie pandemii mają na stałe trafić do Kodeksu pracy. Najważniejsza zasada: pracodawcy nie mogą narzucić trybu zdalnego pracownikom bez ich zgody, oczywiście poza okresami pandemii czy stanu wyjątkowego. Jednak ta regulacja będzie też działać w drugą stronę: pracownicy nie będą mogli zmusić pracodawców, by ci zgodzili się na zdalne wykonywanie obowiązków. Od tej zasady będzie obowiązywać kilka wyjątków. W szczególnej sytuacji znajdą się rodzice dzieci do lat czterech oraz starszych, jeśli są niepełnosprawne, a także osoby, które opiekują się osobą niepełnosprawną w rodzinie. Takim pracownikom pracodawcy muszą pójść na rękę.

Rządowy projekt jest mało precyzyjny i tak naprawdę zobowiązuje pracodawców i związki zawodowe do wypracowania zasad pracy zdalnej w każdej firmie. Tam, gdzie związków nie ma (a to przecież zdecydowana większość polskich przedsiębiorstw), właściciele mają konsultować się z przedstawicielami pracowników. Kodeks pracy zobowiąże pracodawców do wyposażenia podwładnych w sprzęt do pracy zdalnej i zwrotu ponoszonych w domu kosztów. Jednak konkretne kwoty muszą już uzgodnić między sobą obie strony, bo rząd żadnych minimalnych ryczałtów (np. na pokrycie wydatków na prąd) nie zamierza wprowadzać. Nie wiadomo również, czy i w jakim zakresie pracodawca ma kontrolować stanowisko pracy zdalnej. Powinien sprawdzać, w jakich warunkach mieszka pracownik? Kto poniesie odpowiedzialność w przypadku ewentualnego wypadku w trakcie pracy zdalnej?

Rząd zdecydował się na bardzo miękkie regulacje, a to oznacza, że wiele zależy od elastyczności pracodawców. Jedni pewnie dojdą do porozumienia z pracownikami i umożliwią chętnym zdalne wykonywanie obowiązków, inni – obawiając się ewentualnych konsekwencji – nie.

Polityka 23.2022 (3366) z dnia 31.05.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Zdalnie dla wybranych"
Reklama