Ciało odkrytego 30 lat temu w Alpach hibernatusa to kopalnia wiedzy o nim samym i czasach, w których żył, ale również o nas. Dzięki Ötziemu możemy bowiem zrozumieć, jak wyglądała ewolucja kulturalna i biologiczna przez ostatnie 5300 lat.
Po szybkiej wspinaczce mężczyzna dotarł do lodowca Simlaun. Poczuł głód, więc przycupnął w załomie skalnym, osłonięty od wiatru, i wyciągnął z plecaka mięso koziorożca i jelenia oraz pszenny placek. Próbował się uspokoić, łudząc się, że zaprzestano pościgu. Nagle usłyszał, że ktoś go woła i adrenalina znowu uderzyła mu do głowy. Ledwo wstał, by się skryć, gdy poczuł w plecach dotkliwy ból, bo wypuszczona z 30 m strzała wbiła się głęboko w plecy. Upadając, uderzył się w głowę. Jego ciało i ekwipunek przetrwały w lodowcu przez 5300 lat, a zostało odnalezione podczas upalnego lata 1991 r.
Polityka
38.2021
(3330) z dnia 14.09.2021;
Nauka i cywilizacja;
s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Mumia, która mówi"