Deifikowany za życia i uświęcony w trybie subito Stephen Hawking dopiero cztery lata po śmierci staje się bohaterem pierwszej rzeczowej i krytycznej biografii.
Uczonego, który mógłby dorównać mu sławą, w ostatnich dziesięcioleciach nie było. Budził podziw i współczucie. Stał się ikoną popkultury. Postacie takie jak on aż proszą się o odrzucenie wierzchniej warstwy wizerunku i dotarcie do „prawdy”. Do nurtu demistyfikacyjnego należy wydana właśnie po polsku biografia „Hawking, Hawking. Geniusz i celebryta” (Wydawnictwo Prószyński i S-ka) autorstwa Charlesa Seife, doświadczonego dziennikarza naukowego, profesora uniwersytetu Yale.
Polityka
27.2022
(3370) z dnia 28.06.2022;
Nauka ProjektPulsar.pl;
s. 61
Oryginalny tytuł tekstu: "Mały wielki uczony"