Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

A imię jego buraczkowe

A imię jego buraczkowe. Synestezja jest niezwykła i sporo mówi o mózgu

Synestezja to niezwykła umiejętność odbierania bodźców kilkoma zmysłami jednocześnie. Albo nie tymi, które wykorzystuje większość ludzi. Synestezja to niezwykła umiejętność odbierania bodźców kilkoma zmysłami jednocześnie. Albo nie tymi, które wykorzystuje większość ludzi. Alamy / BEW
Słowa postrzegają jako kolor, kolor kojarzą z temperaturą, dźwięk z dotykiem. Ludzie obdarzeni synestezją mogą być cennym źródłem informacji o funkcjonowaniu mózgu.
Klawiatura fortepianowa, w której kolory przyporządkowane są pojedynczym dźwiękom, stworzona przez Aleksandra Skriabina.Zigy/Wikipedia Klawiatura fortepianowa, w której kolory przyporządkowane są pojedynczym dźwiękom, stworzona przez Aleksandra Skriabina.

Gdy Dorota Grelak-Świeboda słyszy imię nowo poznanej osoby, widzi je w kolorach. – Wyświetla się jakby na niewidocznym ekranie, kilka centymetrów przed moimi oczami. Pańskie imię, Paweł, ma odcień przyszarzałej bieli. Imię mojej córki Marty określiłabym łagodnie buraczkowym – precyzuje. Pani Dorota, zanim zrozumie znaczenie jakiegoś słowa, widzi jego kolor i dopiero wtedy potrafi je sobie przypomnieć lub pojąć jego sens. Najważniejsza jest pierwsza litera, bo to ona zabarwia cały wyraz.

W przypadku Marty Mołodyńskiej-Wheeler kolor gra nieco inną rolę. Przez wiele lat była wykładowczynią w Instytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kiedy na początku semestru starała się zapamiętać imiona studentów, ułatwiał jej to ich ubiór. – Jeśli korespondował z kolorem imienia, wtedy wbijał się w pamięć i bez problemu zapamiętywałam – wyznaje. – Ale jeśli studentką była Anna (dla mnie to imię jest czerwone), a przychodziła na zajęcia w niebieskiej sukience, przez długi czas nie potrafiłam go przyswoić. Anna w granatowej sukience była dla pani Marty Moniką lub Marysią, dopóki nie założyła na zajęcia czegoś w kolorze czerwonym. – Nadal uparcie nazywam Kornelię Karoliną, bo mają podobny zestaw liter i ten sam kolor, Elizę – Emilią, a Wiktorię – Weroniką.

Synestezja (z gr. syn – razem; aisthesis – czucie, postrzeganie) to niezwykła umiejętność odbierania bodźców kilkoma zmysłami jednocześnie. Albo nie tymi, które wykorzystuje większość ludzi. Skąd się bierze? Czy obdarzeni są nią tylko wybrańcy?

A jak kolor czerwony

Większość osób, które widzą dźwięki lub czują je na języku, ujawnia się przypadkiem, gdyż nie lubią rozpowiadać o tym w towarzystwie.

Polityka 36.2023 (3429) z dnia 29.08.2023; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "A imię jego buraczkowe"
Reklama