Wypisywanych przez nią na portalu Fronda.pl bredni nie sposób zlekceważyć. Prof. Pawłowicz już raz pokazała, jak bardzo homofobiczne uprzedzenia uniemożliwiają jej trzeźwe spojrzenie na potrzeby całego społeczeństwa, nie tylko katolików – których w swoim przekonaniu – reprezentuje. Po głośnej sejmowej debacie na temat związków partnerskich, podczas której mówiła m.in. o „jałowych związkach” osób homoseksualnych, które łączy tylko „więź seksualna”, w sieci zaroiło się od prześmiewczych obrazków, próbujących dowcipem zbić arogancję posłanki PiS. Ale memy to za mało.
Jej ostatnią wypowiedź dla Frondy trudno zaliczyć tylko do kategorii żenujących poselskich wpadek. To pełen nienawiści apel do rodziców, do którego powstania przyczyniło się objęcie przez Kozłowską-Rajewicz patronatem podręcznika „Lekcja Równości” wydanego przez Kampanię Przeciw Homofobii. Książka skierowana jest do nauczycieli i nauczycielek, których ma uwrażliwić na potrzeby homoseksualnych uczniów: pomóc zrozumieć problemy, z którymi się borykają i pokazać, jak wspierać w sytuacji, gdy doświadczą przemocy. „Osoby nieheteroseksualne w szkole to nie jest wymysł środowisk LGBT, to fakt, o którym najlepiej wiedzą nauczycielki i nauczyciele wrażliwi na problemy swoich uczniów, potrafiący słuchać, widzieć i reagować. Zdaję sobie sprawę, że czasem potrzebują Państwo wsparcia” – napisała na swojej stronie pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.
To o tyle ważne, że problem dyskryminacji uczniów ze względu na orientację seksualną był do tej pory – w najlepszym razie – ignorowany.