Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Napisz to sam

Polska Wikipedia i wikipedyści

Paweł Jochym - współzałożyciel polskiej edycji Wikipedii. Paweł Jochym - współzałożyciel polskiej edycji Wikipedii. Michał Łepecki / Agencja Gazeta
Jedni nie mogą bez niej żyć, inni szczerze jej nienawidzą. Wikipedia to źródło wiedzy czy śmietnik?
Krzysztof Jasiutowicz. Drugi pionier polskiej Wikipedii. Z Pawłem Jochymnem w realu spotkał się dopiero po 10 latach od zainicjowania projektu.Roman Koszowski/Wikipedia Krzysztof Jasiutowicz. Drugi pionier polskiej Wikipedii. Z Pawłem Jochymnem w realu spotkał się dopiero po 10 latach od zainicjowania projektu.

Dziś prawdziwych encyklopedii już nie ma, skoro nawet słynna Encyclopaedia Britannica po 244 latach istnienia zakończyła papierowy żywot. Pozostała wersja internetowa, ta jednak musi konkurować z projektem, o jakim filozofom się nie śniło. To Wikipedia. Istnieje od 15 stycznia 2001 r.

To się nie może udać! – słyszał amerykański przedsiębiorca i filozof James Wales, gdy ogłosił, że encyklopedystą może być każdy i nie potrzebuje do tego stopni naukowych ani profesjonalnej redakcji. Dziś angielskojęzyczna Wikipedia ma 3,5 mln haseł. Do ich napisania użyto ponad 2 mld słów. Obie liczby nieustannie rosną, a społecznie tworzona encyklopedia stała się po dekadzie instytucją, bez której trudno już sobie wyobrazić świat wiedzy i kultury.

To się nie może udać! – powiedział też Paweł Jochym, gdy we wrześniu 2001 r. pisał pierwsze hasło w serwisie, który miał się stać polską wersją Wikipedii. – Szukając informacji w Internecie trafiłem na serwis angielskojęzyczny. Idea bardzo mi się spodobała, czemu nie spróbować? Choć obawiałem się, że przy polskiej zdolności do współpracy i słomianym zapale nic z tego nie wyjdzie – wspomina Jochym, w życiu cywilnym fizyk ze stopniem doktora habilitowanego.

Dziś dzieło rozpoczęte wspólnie z lekarzem Krzysztofem Jasiutowiczem urosło do rangi dziewiątej najpopularniejszej witryny w polskiej sieci. Z kolei 880 tys. haseł daje naszej Wikipedii miejsce w ścisłej światowej czołówce – na szóstym miejscu, w gronie języków cieszących się znacznie większą siłą przebicia, jak niemiecki, francuski i włoski. Te statystyki często służą za przykład żywotności polskiego Internetu, który pod innymi względami jest dość przeciętny, jak cała nasza rzeczywistość.

Polityka 14.2012 (2853) z dnia 04.04.2012; Nauka; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Napisz to sam"
Reklama