Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Sprawa najważniejsza z ważnych

Tydzień w polityce

PiS dąży do podporządkowania sobie władzy sądowniczej. To zmiana ustrojowa, której konsekwencje mogą dosięgnąć każdego z nas.

Rządy Prawa i Sprawiedliwości wyrządzają Polsce szkody w wielu obszarach. W kwestiach ustrojowych najgroźniejszy jest zamach na niezależność władzy sądowniczej i niezawisłość sędziów. Jego cel jest oczywisty od samego początku, czyli od późnej jesieni 2015 r., gdy większość sejmowa, łamiąc konstytucję, wybrała trzech dublerów na obsadzone już miejsca w Trybunale Konstytucyjnym, a prezydent Duda przyjął nocą ich przysięgi sędziowskie. Tym celem jest podporządkowanie pisowskiej władzy sądów i sędziów.

Po trwającym ponad rok oporze, którym kierował prezes Andrzej Rzepliński, niezależność TK została złamana. Pod prezesurą magister Julii Przyłębskiej Trybunał jest już posłuszny władzy politycznej i pomoże PiS w dalszym marszu po władzę nad sądami i sędziami. Wszystko wskazuje na to, że już 20 czerwca wyda wyrok w sprawie ustawy z 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa – zgodny z oczekiwaniami ministra Zbigniewa Ziobry, który zarzuca ustawie niezgodność z konstytucją. Jeśli plan PiS zostanie zrealizowany, KRS – instytucja stojąca na straży niezależności sądów i sędziów oraz mająca wielki wpływ na kariery sędziowskie – zostanie podporządkowana władzy politycznej, bez potrzeby ostentacyjnego złamania konstytucji, poprzez skrócenie kadencji 15 członków KRS będących sędziami.

Nietrudno wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał ciąg dalszy. PiS – za pomocą swej większości parlamentarnej – uzyska większość także w KRS. Najważniejszymi – a zapewne jedynymi – kryteriami wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądowniczej będą: sympatia do obozu władzy oraz polityczna dyspozycyjność. Te cechy gorliwie demonstrują prezes Przyłębska oraz profesorowie Muszyński i Morawski, którzy wraz z dwoma innymi sędziami (jeden z nich jest dublerem) wydadzą wyrok na KRS w imieniu Trybunału Konstytucyjnego.

Polityka 24.2017 (3114) z dnia 12.06.2017; Komentarze; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Sprawa najważniejsza z ważnych"
Reklama