Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Finałowa aria

Nadświetlne neutrina - ich wzlot i upadek

Rzeczywiście, gdyby wyniki uzyskane przez OPERĘ zostały potwierdzone, oznaczałoby to konieczność przeformułowania teorii względności. Póki co, wszystko zostaje bez zmian. Rzeczywiście, gdyby wyniki uzyskane przez OPERĘ zostały potwierdzone, oznaczałoby to konieczność przeformułowania teorii względności. Póki co, wszystko zostaje bez zmian. East News
Miał być przewrót w fizyce, wyszła klapa. Jakie wnioski wyciągną naukowcy z tego przykrego doświadczenia?
Podziemne Laboratorium Gran Sasso National Laboratory w Assergi, gdzie przeprowadzono nieudany eksperyment z neutrinami.East News Podziemne Laboratorium Gran Sasso National Laboratory w Assergi, gdzie przeprowadzono nieudany eksperyment z neutrinami.

Einstein się mylił!”, „Przełomowe odkrycie!” – wołały niedawno nagłówki artykułów. Minione pół roku było w fizyce okresem niezwykłym, być może najgorętszym w ostatnich latach. Stało się tak za sprawą zespołu badawczego OPERA, pracującego w laboratorium Gran Sasso w środkowych Włoszech. 23 września 2011 r. naukowcy z tego zespołu ogłosili, że pomiar prędkości neutrin – dziwnych i wciąż niezbyt dobrze zrozumianych cząstek elementarnych – przyniósł zaskakujący wynik: są one szybsze od światła w próżni. A według teorii względności Einsteina, tej właśnie prędkości światła nic w przyrodzie przekroczyć nie może. Wiadomość o szokującym odkryciu krążyła początkowo jako plotka w blogosferze, następnie potwierdzona została przez dobrze poinformowane źródła, by w końcu doczekać się oficjalnego ogłoszenia. Po kilku godzinach była już w czołówkach agencji informacyjnych i na pierwszych stronach gazet.

Rzeczywiście, jeśli wyniki uzyskane przez OPERĘ zostałyby potwierdzone, oznaczałoby to konieczność przeformułowania teorii względności, będącej od z górą stu lat jednym z fundamentów fizyki i naszej współczesnej wiedzy o świecie zjawisk naturalnych. Co prawda nie jest specjalnie trudne wprowadzenie do tej teorii takich zmian, by dopuszczała ona istnienie cząstek poruszających się szybciej niż światło, ale wtedy takie hipotetyczne cząstki, zwane tachionami, nie mogłyby nigdy zwolnić.

W przypadku neutrin sytuacja byłaby bardziej skomplikowana, wiemy bowiem, że w pewnych warunkach poruszają się one z prędkościami mniejszymi od światła. Gdyby więc neutrina obserwowane w OPERZE były rzeczywiście nadświetlne, w pewnym warunkach musiałyby one pokonywać granicę prędkości światła, a to oznaczałoby, że teoria względności wymagałaby daleko idącej rewizji.

Polityka 24.2012 (2862) z dnia 13.06.2012; Nauka; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Finałowa aria"
Reklama