Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Poszukiwana królowa

Matematyka pilnie zatrudnię

Matematycy mają często niestandardowe podejście do rzeczywistości. A to pomaga w myśleniu strategicznym. Matematycy mają często niestandardowe podejście do rzeczywistości. A to pomaga w myśleniu strategicznym. Greg Newington / Getty Images
Firmy ustawiają się w kolejce po matematyków. I słono im płacą. Odkryły, że matematyczne myślenie jest jak napęd atomowy, który zwykłemu rozumowaniu dodaje mocy i rozmachu.
Włączanie matematyki w analizy i procesy decyzyjne przynosi wielkie korzyści.Andres Rodrigues/Smarterpix/PantherMedia Włączanie matematyki w analizy i procesy decyzyjne przynosi wielkie korzyści.

Raz do roku w maju popularny amerykański portal z ofertami pracy CareerCast publikuje raport o najlepszych i najgorszych zawodach w USA. W tym roku wygrał… matematyk. Przeciętny roczny dochód przedstawiciela tej profesji oszacowano na 101 tys. dol. Dla porównania – drugi na liście profesor akademicki zarabia w Stanach o jedną trzecią mniej. Ale nie tylko o pieniądze chodzi w tej ocenie. Liczą się też warunki wykonywania pracy, towarzyszący jej stres oraz perspektywy na przyszłość.

Te ostatnie w przypadku matematyków uznano za fantastyczne. Powszechnie cytowany przez wszystkie media za oceanem raport prognozuje, że do 2022 r. liczba ofert pracy dla absolwentów matematyki wzrośnie o jedną czwartą. Dodajmy jeszcze, że na trzecim i czwartym miejscu, czyli zaraz po profesorze, CareerCast umieścił dwa inne zawody blisko związane z matematyką: statystyk i aktuariusz. Dla obu perspektywy zatrudnienia są nawet jeszcze lepsze, ale z matematykami przegrywają nieco niższymi zarobkami i znacznie większą dawką stresu. Wynikami raportu entuzjazmuje się Amerykańskie Towarzystwo Matematyczne. – Zawsze wiedzieliśmy, że rzetelne przygotowanie matematyczne może stać się punktem wyjścia do fantastycznej kariery – mówi Michael Pearson, dyrektor tej organizacji.

Kolejka po matematyka

Dlaczego matematycy rozchwytywani są na pniu? Czemu przemysł, biznes, firmy innowacyjne i, oczywiście, rozliczne agendy rządowe, od NSA poczynając (ta od podsłuchów), ustawiają się po nich w kolejce? – Odpowiedź można ująć w jednym zdaniu: matematyczne myślenie pomaga w podejmowaniu lepszych decyzji – mówi Jordan Ellenberg, profesor Uniwersytetu Wisconsin-Madison, który ma własną kolumnę matematyczną w „Slate”, regularnie pisuje do „New York Timesa” i „Wall Street Journal”, a na początku czerwca wydał doskonale przyjętą w Stanach książkę „How Not to Be Wrong: The Hidden Maths of Everyday Life” (Jak się nie mylić.

Polityka 25.2014 (2963) z dnia 15.06.2014; Nauka; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Poszukiwana królowa"
Reklama