Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

O człowieku, który oszukał Hezbollah

"Libański Mafoff" szarga reputację Hezbollahu na łamach Daily News&Economic Review Polityka.pl
Co najmniej siedemset milionów dolarów wyparowało na skutek działań libańskiego biznesmena, nazwanego przez media 'libańskim Madoffem', którego ofiarami stali się przede wszystkim szyiccy mieszkańcy południa kraju z kręgu Hezbollahu.
'Libański Madoff' na łamach The IndependentPolityka.pl "Libański Madoff" na łamach The Independent

- To był pobożny i hojny człowiek, wiele osób powierzyło mu swoje oszczędności, bo był związany z Hezbollahem - mówi Mona mieszkanka jednej z miejscowości w okolicach Tyru, skąd pochodził Salah Ezzedine. Tą aferą żyje cały Liban i kilka krajów ościennych.

Historia sukcesu

Zaczynał skromnie od organizowania pielgrzymek do Mekki, potem zgromadził znaczną fortunę pracując w Iranie, Algierii i Chinach. W końcu stworzył wydawnictwo i telewizję dla dzieci Dar al - Hadi, podobno od imienia syna przywódcy Hezbollahu - Hasana Nasrallaha, który zginął podczas walki. W rodzinnej miejscowości znany był jako filantrop, który zbudował meczet i boisko. Jednak jego najbardziej dochodowym przedsięwzięciem były inwestycje na giełdach towarowych i w kontrakty futures na metale podstawowe i szlachetne oraz diamenty i ropę. W celu zdobycia funduszy obiecywał nawet 40 proc. zwrot. System prawdopodobnie działał tak, jak w przypadku prawdziwego Madoffa - odsetki pochodziły ze środków wpłacanych przez nowych inwestorów. Kiedy rozpoczął się kryzys finansowy piramida rozpadła się jak domek z kart.

Można się dziwić, że tyle osób było gotowych przekazywać swoje oszczędności osobie, która w finansach była jednak amatorem. Szczególnie, że Liban dysponuje silnym sektorem bankowym, który skutecznie oparł się kryzysowi, przede wszystkim dzięki surowym regulacjom banku centralnego. Tyle tylko, że działalność Ezzedina prowadzona była poza oficjalnym sytemem, chociaż jest on także akcjonariuszem i jednym z zarządzających funduszy Al-Mustathmer, instytucji finansowej działającej na podstawie licencji Banku Centralnego od 2007 r. i oferującej inwestycje w metale i ropę. Jednocześnie wiele osób było przekonanych, że oferowane usługi są halal, czyli są dozwolone przez prawo muzułmańskie, o czym podobno zapewniali niektórzy szyiccy duchowni.

Reklama