Archiwum Polityki

Bez pigmentu

Przełom w tanzańskiej polityce: 51-letni Salum Khalfani Barwani został pierwszym albinosem wybranym do tamtejszego parlamentu. Podobnie jak w wielu innych afrykańskich krajach, dotknięci bielactwem są w Tanzanii powszechnie prześladowani. Według ludowych wierzeń, sprowadzają pecha i rzucają czary, z kolei talizmany wykonane z ich skóry mają przynosić szczęście i dobrobyt. Przed dwoma laty przez Tanzanię i sąsiednie Burundi przetoczyła się fala polowań na albinosów, zamordowano kilkadziesiąt osób, ich ciała rozczłonkowano, po czym sprzedano szamanom i uzdrowicielom. Tanzańscy albinosi, którym Barwani zadedykował swoje zwycięstwo, zwłaszcza na prowincji mają niewielkie szanse na normalną pracę i edukację, a uprzedzenia bywają tak silne, że matki zabijają jasnoskóre noworodki. Dzieci, które przeżyją, mogą szukać azylu w takich miejscach jak szkoła dla niewidomych w Mitindo, gdzie ociemniali uczniowie nie dostrzegają karnacji kolegów.
Polityka 46.2010 (2782) z dnia 13.11.2010; _PUSTY_; s. 11
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną