Na skutek skargi lokalnego komitetu mieszkańców z okolic Lasku Bulońskiego wstrzymane zostały prace nad – bez wątpienia – nową architektoniczną wizytówką Paryża. Chodzi o Szklaną Chmurę, siedzibę Fundacji Louis Vuitton, zaprojektowaną przez 81-letniego Franka Gehry’ego, tego od Muzeum Guggenheima w Bilbao i innych wielkich prac. Według merostwa Paryża decyzja trybunału administracyjnego jest absurdalna (chodzi o ocalenie leśnego duktu, który jest tylko na mapach), a postępowanie mieszkańców to „samolubny kaprys bogaczy”.
Z kolei po drugiej stronie sporu stoi najbogatszy Francuz Bernard Arnault i jego koncern dóbr luksusowych LVHM. François Pinault, arcyrywal Arnault, właściciel m.in. Gucci, też planował budowę swej fundacji – muzeum w Paryżu na terenach po dawnej fabryce Renault nad Sekwaną, ale po licznych protestach przeniósł cały projekt do Wenecji. Gorące protesty towarzyszyły zresztą chyba wszystkim emblematycznym paryskim budowlom: od wieży Eiffla począwszy, a na szklanych piramidach Luwru skończywszy. Teraz też przydałby się happy end: szkoda Szklanej Chmury!