Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Najgroźniejsi bracia

Amerykanie uznali, że rosyjska mafia jest gorsza niż japońska jakuza, włoska camorra czy meksykańska los zetas. To „najgroźniejsza zagraniczna organizacja przestępcza, która zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA” – napisano w raporcie amerykańskiego Departamentu Stanu. Autorzy mają kłopot z ustaleniem właściwej nazwy rosyjskiej mafii (występuje jako „braciszkowie”, „rodzina jedenastu” lub „dwunastka”) i nie wiedzą, z jaką narodowością ją powiązać, skupia ona bowiem przestępców z całego obszaru byłego ZSRR. Do członków rosyjskiej mafii zaliczono m.in. ukraińskiego biznesmena Semena Mogilewicza, rosyjskiego handlarza bronią Wiktora Buta oraz kryminalne grupy z Armenii i Uzbekistanu. Rosyjskie media obawiają się, że raport zaostrzy reguły wizowe dla obywateli Rosji starających się o wjazd do Stanów Zjednoczonych, a w krajach trzecich częściej będzie dochodzić do aresztowań Rosjan podejrzewanych w USA o działalność kryminalną.

Polityka 46.2011 (2833) z dnia 08.11.2011; Flesz. Świat; s. 8
Reklama