Archiwum Polityki

Misja specjalna

Rozmowa z posłem Robertem Biedroniem

Gej z wielkiego miasta, żyjący w przyjaznym otoczeniu, w Sejmie trafia na polską przeciętną. Szok?
Tak, bo po wyborach uwierzyłem, że w Polsce coś się zmieniło. Nawet starałem się trochę zaczarować rzeczywistość, mówiąc o przełamaniu wizerunku kraju nietolerancyjnego, homofobicznego. Jako sejmowy debiutant oczekiwałem życzliwości czy choćby neutralności. Nie spodziewałem się, że spotka mnie taki atak. Gdy prezentowałem kandydaturę Wandy Nowickiej, z sali słyszałem docinki komentujące tembr mojego głosu. A potem ten rechot. Gdy użyłem sformułowania: „cios poniżej pasa”. Nie wiedziałem, jak zareagować, bo po prostu nie rozumiałem, z czego się śmieją. Nie przyszło mi do głowy, że w obecności geja wszystko im się kojarzy z seksem.

Ten rechot słyszeliśmy wszyscy, a jak to wygląda w kuluarach?
O dziwo o wiele lepiej. Część posłów przygląda mi się z dystansem, ale bardzo wielu zachowuje się przychylnie. I to ze wszystkich klubów, także z PiS. Pytają, czy w czymś nie pomóc, wspierają, doradzają, jakie dokumenty powinienem przeczytać albo gdzie odebrać blankiety na przejazdy. Tym bardziej zaskoczyło mnie to, co stało się na sali obrad i późniejsze komentarze, choćby posła Niesiołowskiego, któremu przeszkadzało, że się uśmiecham. Może to homofobia na pokaz.

Znajomość z gejem czy lesbijką sprawia, że poziom homofobii spada. Czy to się może udać w polskim parlamencie?
To będzie trudne, bo parlamentarzystom brakuje elementarnych podstaw tolerancji. Ale z drugiej strony skąd oni mają to umieć? Przecież w Polsce się tego nie uczy. Może naprawdę nie wiedzieli, jak się zachować. Może się spodziewali, że wyjdę na mównicę sejmową jak na Love Parade, półnagi w różowym boa. Może dopiero muszą się oswoić. No to sobie mnie obejrzeli, pośmiali się i liczę na to, że przestanę im się kojarzyć tylko z seksem. Traktuję to jak misję specjalną.

rozmawiała J. Pod.

Polityka 47.2011 (2834) z dnia 16.11.2011; Flesz. Kraj; s. 8
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną