Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

2011: konkurs rozstrzygnięty!

Dopiero z dzisiejszej perspektywy widać, jak bardzo miniony rok był trudny dla proroków. Na pocieszenie: ten, który się właśnie zaczął, będzie chyba jeszcze trudniejszy. Kłopoty zaczęły się już na etapie tradycyjnych corocznych pytań dotyczących notowań gospodarczych. Najłatwiej poszło z dolarem. Prawidłowy kurs (1 grudnia w NBP – 3,34) przewidziało 58 proc. czytelników. Jeśli chodzi o euro (1 grudnia w NBP – 4,51), wyraźnie wziął górę optymizm; przyszło tylko 6 proc. trafnych odpowiedzi, a niewiele lepiej poszło z benzyną, która drożała szybciej, niż można się było spodziewać (1 grudnia w sieci Orlen litr Pb 95 kosztował 5,45 zł). Optymizm popłacał za to przy szacunkach wzrostu naszego PKB (za trzy kwartały 2011 o 4,4 proc): dostaliśmy 43 proc. dobrych odpowiedzi.

Bardziej przewidywalna okazała się polityka, a w każdym razie wysoka wygrana PO w wyborach parlamentarnych (39,2 proc.) – równo połowa dobrych odpowiedzi. Niezły wynik PiS (29,9 proc.) nasi czytelnicy zbiorowo niedoszacowali, za to trafnie przewidzieli, że Polska Jest Najważniejsza nie wejdzie do Sejmu. Przed rokiem w ogóle nie zapytaliśmy o szanse wyborcze Janusza Palikota, co z kolei obciąża nasze konto jako zawodowych proroków.

No i najtrudniejsze pytanie (2 proc. trafnych odpowiedzi), tradycyjna coroczna wróżba o charakterze symbolicznym: czy zostanie aresztowany przywódca Al-Kaidy Osama ibn Laden. W tym roku przepowiednia wreszcie się spełniła, może nie w sensie dosłownym zawartym w pytaniu, ale tak czy inaczej rok zamykamy bez Osamy. I bez Muammara Kadafiego, o którego nie pytaliśmy, bo kto mógł przewidzieć? Czy świat jest bez nich lepszy i bezpieczniejszy?

Polityka 01.2012 (2840) z dnia 03.01.2012; Konkurs. Zostań Prorokiem; s. 18
Reklama