Ponad Londynem wyrasta The Shard, szklany Odłamek, 72 piętra, 310 m. Architekt: Włoch Renzo Piano, ten od Centrum Pompidou po drugiej stronie kanału i nowej berlińskiej dzielnicy Potsdamer Platz. Słynny Ogórek sir Normana Fostera (180 m) dorasta mu do pięt. Ta nowa inwestycja, finansowana przez kapitał z Kataru, ma być prezentem na olimpiadę i diamentowy jubileusz królowej, a przy okazji symbolem nowego, pokryzysowego ducha. Będzie mieścił biura, luksusowe restauracje, hotel równie luksusowej sieci Shangri-La, 10 gigantycznych apartamentów oraz publicznie dostępną część widokową z najlepszą londyńską panoramą.
Złośliwi w środowisku architektury komentują, że Odłamek bardzo przypomina kształtem Ryugyong, pechowy, ciągle nieukończony hotel w stolicy Korei Północnej, hołd dla Kim Dzong Ila. Miłośnicy rekordów zaś – że ten najwyższy budynek w Europie nie zmieści się nawet w pierwszej światowej czterdziestce (dubajska wieża Burdż Kalifa ma 828 m, a Arabia Saudyjska już szykuje tysiącmetrową odpowiedź). Stary Kontynent coraz szybciej się starzeje.