Archiwum Polityki

Znikające autostrady

Jak poinformowała agencja Newsru.com, w Zabajkalu zniknęło 10 km słynnej trasy Amur, którą w 2010 r. przemierzył Władimir Putin, promując Ładę Kalinę. Okoliczni mieszkańcy zauważyli, że po 571 km rozpoczyna się od razu 581, co jeden z szefów miejscowej administracji tłumaczył praniem brudnych pieniędzy przez wynajętą do inwestycji firmę budowlaną. Kilometr Amuru kosztował 1,5 mln dol. Po przejeździe Putina z trasy zniknął także świeżo położony asfalt, a eksperci twierdzą, że puste kilometry nie są w Rosji niczym nadzwyczajnym. W 2011 r. Rosawtodor, państwowa spółka komunikacyjna, nie mogła się doliczyć 361 tys. km szlaków, które figurują w papierowych wykazach mienia państwowego jako drogi o federalnym znaczeniu.

Polityka 06.2012 (2845) z dnia 08.02.2012; Flesz. Świat; s. 11
Reklama
Reklama