Archiwum Polityki

75 lat, kto da więcej?

Roczniki wchodzące obecnie na rynek pracy będą nabywały praw do emerytury w wieku 75 lat – obwieścił premier Szwecji Fredrik Reinfeldt na sztokholmskim spotkaniu Northern Future Forum. Jeśli w przyszłości nasze emerytury mają być równorzędne z obecnymi – konkludował premier – to pracować musimy coraz dłużej. I – biorąc pod uwagę malejącą liczbę urodzin – wcześniej zaczynać, bo bez tego powtórzymy scenariusz Grecji.

W ramach forum spotyka się 9 premierów krajów skandynawskich i bałtyckich oraz Wielkiej Brytanii, nie podejmują żadnych decyzji, tylko dyskutują o przyszłości. Pierwsze spotkanie zwołano przed rokiem, z inicjatywy brytyjskiego premiera Davida Camerona, w Londynie, żeby omówić szwedzkie rozwiązania emerytalne. Tematem obecnego Forum, oprócz emerytur i zwalczania dyskryminacji osób starszych na rynku pracy, była także przedsiębiorczość kobiet. Tu słynące z równouprawnienia kraje skandynawskie ustępują Litwie i Łotwie, gdzie odsetek kobiet wśród podejmujących działalność gospodarczą na własną rękę sięga 40 proc. (średnia dla pozostałych krajów Północy to 30 proc.).

Polityka 07.2012 (2846) z dnia 15.02.2012; Flesz. Świat; s. 11
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną