Słuchawki dla audiofila
W świecie elektronicznych gadżetów za wolność – rozumianą jako brak kabli, gniazdek i wtyczek – trzeba zapłacić zwykle cenę jakości. Weźmy na przykład bezprzewodowe słuchawki – dźwięk poddawany jest kompresji, a więc bezpowrotnemu zniekształceniu, albo słuchawki są ciężkie i niewygodne, albo wyglądają jak element scenografii z kiepskiego filmu SF. Bywają jednak wyjątki, do których należą słuchawki Sennheiser RS 220 – są wolne od wszystkich tych mankamentów. Jakością odtwarzanego dźwięku nie ustępują audiofilskim modelom kablowym. Zaprojektowano je z najwyższym wyczuciem estetyki i ergonomii. Odbiornik, czyli słuchawki właściwe, waży niewiele ponad 300 g. Bez ładowania akumulatorów działa 6–8 godz. Zasięg wynosi 100 m na wolnym powietrzu i 30 m we wnętrzach. Do bazy można przyłączyć zarówno źródła cyfrowe, jak i analogowe. Cena ok. 1800 zł.
Laptop dla gracza
Zapewne kończą się czasy dominacji klasycznych pecetów – wielkich blaszanych pudeł. Żyjemy w epoce laptopów. Jednym z ostatnich (oprócz biur) ich bastionów jest społeczność graczy, którzy cenią sobie możliwość nieskrępowanego ulepszania swoich maszyn. Ale producenci laptopów wkraczają i do tego sektora rynku – dobrze radzi sobie Alienware, nie gorzej Asus. Podczas ostatnich targów CES w Las Vegas dołączył do nich kolejny. Laptop Samsung Series 7 Gamer 700G7A to poważny konkurent. Wyposażono go w procesor (Core i7-2630QM) i kartę graficzną (AMD Radeon HD 6970M) o parametrach niezwykle rzadko spotykanych w komputerach przenośnych. Do tego dołożono 16 GB pamięci i dysk twardy o pojemności 1,5 TB. 17-calowa, bardzo wysokiej jakości matryca generuje obraz Full HD. W zapewniającej znakomitą wentylację procesora obudowie zamknięto też napęd Blu-Ray combo.