Saddam Husajn naruszał wiele podstawowych praw człowieka i wiele międzynarodowych umów i traktatów, w tym Konwencję Genewską. Ten człowiek zasłużył na potępienie, dożywocie, pracę w kamieniołomach. Wszystko, tylko nie śmierć! Wyrok sądu wzbudził nieskończenie wiele wątpliwości. W jaki sposób teraz rozróżnić sędziów z irackiego Trybunału Narodowego i samego Saddama? Zabijanie zawsze pozostaje zabijaniem. Morderstwo zawsze morderstwem.
Skazując tyranów na śmierć, nic nie zyskujemy – tylko tracimy.
Polityka
2.2007
(2587) z dnia 13.01.2007;
Listy;
s. 81