Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

W gazetach nadal sporo ocen minionego roku i życzeń. Ich ton znacznie różni się od siebie. „Trybuna” zamieszcza wypowiedzi w tonie minorowym. 60-letni góral bez prawa do zasiłku i bez renty socjalnej mówi: „Do tej pory, gdy żyła 86-letnia matka, żyliśmy z jej emerytury, mama zmarła tuż przed świętami. (...) Bieda zagląda do coraz większej liczby rodzin. Widać to na każdym kroku”.

Nowy Rok sprzyja też wróżbom. „Słowo Polskie Gazeta Wrocławska” zwraca się o pomoc do astrologa pani Gai. Wieszczy ona znanym i mniej znanym politykom. I tak prezydentowi Kaczyńskiemu zdrowie będzie dopisywać cały rok. Bratu zaś, premierowi Kaczyńskiemu, grozi poważna strata finansowa, ale za to korzystna zmiana w życiu osobistym. Donald Tusk będzie musiał uporządkować sprawy rodzinne, a Andrzej Lepper pod koniec roku zacznie optymistycznie myśleć o przyszłości. Także Romanowi Giertychowi wysiłki przyniosą wiele satysfakcji. Gorzej może zakończyć bieżący rok Wojciech Olejniczak, któremu grozi duża wpadka, i do tego kosztowna.

Paweł Zanin, skarbnik Młodzieży Wszechpolskiej, został wicedyrektorem Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. W rozmowie z dziennikarką „Gazety Wyborczej” wspomina dokonania poprzedniego dyrektora: „Podręcznika Rady Europy nie czytałem, ale rozumiem, że nie można indoktrynować uczniów w dziedzinie tolerancji na różne zboczenia. (...) Trzeba ograniczyć pseudowolny, skomercjalizowany i rozpasany rynek podręczników i pomóc rodzicom. Nie tylko w kwestiach finansowych, również merytorycznych. Nie może być przecież kilkudziesięciu podręczników z historii, bo to wprowadza mętlik. Nie chodzi o to, żeby był tylko jeden, ale musi to być wiedza zgodna z prawdą”.

Polityka 2.2007 (2587) z dnia 13.01.2007; Polityka i obyczaje; s. 98
Reklama