Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Gra małżeńskich upokorzeń

Słynną sztukę Edwarda Albeego „Kto się boi Virginii Woolf?” przeniósł na ekran 40 lat temu Amerykanin rosyjskiego pochodzenia Mike Nichols, późniejszy autor „Absolwenta”, „Porozmawiajmy o kobietach” i głośnego serialu „Anioły w Ameryce”. Ten czarno-biały film o destrukcji i grze upokorzeń w małżeństwie (główne role zagrali Richard Burton i Elizabeth Taylor) niewiele stracił na aktualności. Okrzyknięty kamieniem milowym światowego kina wciąż zaskakuje brutalną szczerością na temat zawiłych związków dwojga starzejących się, nieszczęśliwych, ale zakochanych w sobie ludzi. Porównania z Bergmanem obraz co prawda nie wytrzymuje, niemniej kreacje wiecznie ze sobą skłóconej pary: Taylor i Burtona, robią nadal wrażenie. Ze sporej liczby dodatków dołączonych do dwupłytowego wydania warto wyróżnić archiwalny wywiad z reżyserem, m.in. o jego kłopotach z cenzurą, oraz dokument o filmowych adaptacjach dramatów Albeego. Przykre są natomiast błędy translatorskie popełnione na okładce (film nie jest ekranizacją powieści, tylko sztuki).

j.w.

Polityka 1.2007 (2586) z dnia 06.01.2007; Kultura; s. 56
Reklama