Po latach przymiarek i sporów 5 stycznia uroczyście otworzono Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej, skupiające wszelkie dane o przestępcach, przestępstwach, a nawet wykroczeniach drogowych. Nową instytucję podporządkowano Komendzie Głównej Policji. – To tańsze rozwiązanie niż proponowane wcześniej tworzenie osobnego urzędu – mówi nadinspektor Zbigniew Chwaliński (na zdjęciu z mikrofonem), zastępca komendanta głównego policji, nadzorujący KCIK. Na KCIK podporządkowany KGP i zatrudniający 35 osób wydano dotąd 10 mln zł, a łączne wydatki mają wynieść 36 mln zł.
Polityka
2.2003
(2383) z dnia 11.01.2003;
Ludzie i wydarzenia;
s. 12