Już tylko trzy tygodnie zostały do ostatecznego rozliczenia się z fiskusem z podatku od dochodów osobistych za ubiegły rok. W urzędach skarbowych nie ma jeszcze większych kolejek, ale trudno liczyć, że tak będzie pod koniec kwietnia. W tym roku Polacy wydają się bardziej zdyscyplinowani. Z informacji, jakie napływają z urzędów, wynika, że sporo osób złożyło już zeznania, a cała akcja przebiega sprawniej niż zazwyczaj. Jako pierwsi, co naturalne, swoje PIT-y wypełniły osoby spodziewające się zwrotu podatkowych nadpłat.
Polityka
15.2002
(2345) z dnia 13.04.2002;
Gospodarka;
s. 52