Archiwum Polityki

Konspiracja piłkarska, światowa i księżycowa

O tym, że ludziom można wmówić wszystko, a w szczególności skłonni są wierzyć w spiskowe teorie dziejów i wydarzeń, świadczy eksperyment przeprowadzony ostatnio przez szwedzką telewizję.

Piłkarskie Mistrzostwa Świata w Japonii i Korei 2002 w rzeczywistości wcale się nie odbyły. To co oglądaliśmy w telewizji, to była zaawansowana manipulacja obrazami, prowadzona przez CIA dla odwrócenia uwagi od planowanej w tym samym czasie inwazji na Koreę Północną w celu zniszczenia jej broni masowej zagłady”. W taką rewelację nie uwierzą nawet ci, którzy do dziś nie mogą odżałować fiaska występu polskich piłkarzy. Ale za kilkanaście lat? Szwedzkiemu filmowcowi Johanowi Lofstedtowi udała się właśnie sztuka przekonania tysięcy telewidzów, że piłkarskie mistrzostwa 1958 r., na których Szwecja zdobyła srebrny medal po pojedynku w Sztokholmie z Brazylią (właśnie wtedy wypłynął też napastnik wszechczasów Pele), nigdy nie miały miejsca.

W pokazanym niedawno w szwedzkiej telewizji filmie „Konspiracja 58” twierdził on z przekonaniem, wspartym obrazami i relacjami historyków, że mistrzostwa były wielkim blefem zainscenizowanym przez amerykańskie służby wywiadowcze w zamiarze sprawdzenia wpływu ciągle jeszcze młodej wówczas telewizji na widownię i możliwości manipulowania opinią. Tezy tej bronił na ekranie pan o wyglądzie dostojnym i sędziwym, którego przedstawiono jako Brora Jacquesa De Waerna, autora książki „The Football Conspiracy – the Truth behind World Cup 1958” demaskującej manipulatorów. A także – jako założyciela organizacji Konspiration 58, gromadzącej zwolenników tezy o futbolowej manipulacji.

Szwedzka telewizja publiczna wierna jest misji przekazywania widzom prawdy i tylko prawdy. Film „Konspiracja 58” pokazany był więc po wielu oporach z zapowiedzią, że jest on „sfałszowanym dokumentem” nadawanym po to, żeby telewidzowie sami zaczęli się zastanawiać, czy telewizja zawsze podaje prawdziwy i obiektywny obraz wydarzeń.

Polityka 1.2003 (2382) z dnia 04.01.2003; Świat; s. 68
Reklama