Archiwum Polityki

Grzech być Miss

Z małej notatki prasowej – lawina nienawiści. 215 osób zginęło – wiele spośród nich spłonęło żywcem, ponad tysiąc zostało rannych, 11 tys. wypędzono z domów – to wstępny bilans zamieszek, jakie wybuchły w Kadunie na północy Nigerii i następnie przeniosły się do innych miast. Zaczęło się od tego, że lokalna gazeta „This Day” zamieściła portrety finalistek wyborów Miss Świata, które miały się odbyć 7 grudnia w Abuji. „Świat leży u ich stóp” – głosił tytuł. Oddalając zastrzeżenia muzułmanów, którzy domagali się odwołania konkursu – jako „szerzącego zgorszenie poprzez eksponowanie nagości” i niestosownego w okresie ramadanu – gazeta sugerowała , że sam prorok Mahomet byłby z tych wyborów zadowolony, a nawet wybrałby którąś z piękności za żonę. Lokalni muzułmanie uznali ten passus za bluźnierczy. Tłum podpalił siedzibę gazety, doszło do innych podpaleń i samosądów, których ofiarami padli chrześcijanie. Kandydatki, w tym naszą Martę Matyjasik, pospiesznie ewakuowano, a konkurs przeniesiono do Londynu. (Felieton Jerzego Pilcha s. 94 ).

Polityka 48.2002 (2378) z dnia 30.11.2002; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 15
Reklama