Archiwum Polityki

Czterdzieści procent poezji

Nigdy nie wiadomo, kiedy szary człowiek zetknie się z poezją. W delikatesach obok redakcji kupiłam butelkę wina, która została zawinięta w biało-czerwony papier. Ucieszyłam się z takiego patriotycznego akcentu, bo wino było południowoafrykańskie. Okazało się jednak, że papier, w który została zapakowana butelka wina, jest podstępną reklamą wódki Extra Żytnia Vodka – 22 Lipca. Wydrukowany na nim wiersz brzmiał ku pokrzepieniu serc:

„Tańczy Śląsk, Mazowsze śpiewa, Cała Polska radość czuje! Żyta zbiory rozpoczęte, więc kto może, ten świętuje! Potem pędzi na dożynki, pekaesem lub rowerem, By się Żytniej cudnej napić, zwłaszcza gdy jest koneserem”.

A oto wersja wiersza bardziej na czasie:

Gdy po zbiorach i dożynkach, przyda się wódeczki skrzynka. Czy to będzie Krakus, Chopin radują się polscy chłopi. Unia czyha już zza węgła, pora wypić arcydzięgla. Pokrzepimy się Siwuchą, to nie będzie z nami krucho. Uhahaha.

Krystyna Lubelska

Polityka 48.2002 (2378) z dnia 30.11.2002; Kultura; s. 52
Reklama