:-)
Wprawdzie tytuł „Dowcip” tego nie sugeruje, ale sztuka amerykańskiej autorki Margaret Edson opowiada o umieraniu, a mówiąc ściślej o beznadziejnym zmaganiu z rakiem w jego ostatnim stadium. Centralnym elementem scenografii jest szpitalne łóżko, na którym zwija się z bólu Vivian Bearing, profesor uniwersytecka, zajmująca się zawodowo poezją metafizyczną. Teraz musi skupić się na swym ciele, które ją zdradza. To filozoficzne i zarazem bardzo biologiczne doświadczenie. Szpital jest miejscem, w którym każdemu należy dawać nadzieję, co w tym wypadku stwarza nieodparcie komiczne sytuacje.
Polityka
48.2002
(2378) z dnia 30.11.2002;
Kultura;
s. 53