Tezę, że ludzki mózg zdolny jest się regenerować, postawił w latach 60. Wiktor Hamburger, amerykański neuroembriolog polskiego pochodzenia. Utrzymywało się jednak przekonanie, że człowiek jest skazany na przypisaną mu liczbę szarych komórek wykształconych we wczesnym dzieciństwie i nie ma sposobu, by po ich utracie zastąpić je nowymi. Zmiany w myśleniu o naszym mózgu nastąpiły dopiero pod koniec lat 90. Najnowsze komputerowe technologie, wykorzystywane do badań laboratoryjnych, nie tylko potwierdziły słuszność przewidywań Hamburgera, lecz także dostarczyły informacji, w jaki sposób i gdzie dokładnie procesy neurogenezy, czyli tworzenia się nowych komórek, w mózgu zachodzą.