Archiwum Polityki

Rio poluje na komary

Do Rio de Janeiro po pół wieku powróciła choroba, której już tu nie było. Chodzi o dengę, przypadłość typu malarycznego, roznoszoną przez komary aedes aegypti. Na ogół ma przebieg łagodniejszy niż malaria, ale w 5 proc. przypadków przybiera postać krwotoczną, bardzo groźną dla życia. W Rio doszło do prawdziwej epidemii: ponad 50 tys. chorych. Denga na swój sposób jest chorobą społeczną: sprzyja jej chaotyczny rozwój miasta, które liczy dziś ponad 10 mln mieszkańców, fawelizacja i fatalne warunki sanitarne. Prezydent Luiz Inacio Lula da Silva, wypominając władzom municypalnym zaniedbania, wezwał do ogólnonarodowej walki z siedliskami komarów. Rzucił apel: „Musimy oczyścić każdy dom, każdą ulicę, każde miasto”.

Polityka 15.2008 (2649) z dnia 12.04.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama