Archiwum Polityki

Milionów nie zgromadził

Milionów nie zgromadził, ale wizyta Benedykta XVI we Francji przykuła uwagę mediów. Zarówno papieskie przesłanie o Bogu z ludzką twarzą, czyli pozytywnej roli Kościoła i religii we współczesnym zeświecczonym świecie zachodnim, jak i jego pielgrzymka do słynnego sanktuarium maryjnego w Lourdes. W tle wrzała dyskusja sprowokowana przez koncept „pozytywnej laickości” lansowany przez prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego. Pozytywnej, czyli niewykluczającej, że z Kościołem i religią można współpracować, a nie tylko walczyć jak za rewolucji i w Oświeceniu. Lewicy Sarkozy nie przekonał, wzmocnił za to wrażenie, że manipuluje świętą we Francji zasadą świeckości państwa. Tak czy owak, prezydent na mszy celebrowanej przez papieża w centrum Paryża się nie pojawił. Ratzinger jest frankofilem i bardzo pragnie religijnej rewitalizacji najstarszej córy Kościoła. A kondycja francuskiego katolicyzmu rzeczywiście nie jest najlepsza. Choć 75 proc. Francuzów deklaruje się jako katolicy, raz na tydzień chodzi do kościoła zaledwie 12 proc.

Polityka 38.2008 (2672) z dnia 20.09.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 10
Reklama