Gdy w Teksasie huragan Ike wywracał domy, na Wall Street tornado kredytowe przeorało amerykański system finansowy. Po gorączkowych negocjacjach w niedzielę trzeci bank inwestycyjny Ameryki Merrill Lynch dobrowolnie sprzedał się Bank of America, a czwarty – Lehman Brothers – ogłosił bankructwo. Jakby tego było mało, największy ubezpieczyciel świata AIG ubiega się o 40 mld dol. pożyczki, aby przetrwać zawieruchę na rynkach finansowych.
Lehman Brothers to największa jak dotąd ofiara trwającego od roku kryzysu kredytowego w USA. Podobnie jak Merrill Lynch, a wcześniej Bear Stearns, bank zrujnował się na handlu derywatami kredytowymi, który załamał się wraz z krachem na amerykańskim rynku nieruchomości. Lehmana, którego akcje straciły od początku roku 94 proc. wartości, nie zgodzili się przejąć ani konkurenci, ani państwo. Z pogromu gigantów na Wall Street ocalały dwa największe banki inwestycyjne: Goldman Sachs i Morgan Stanley.
O nacjonalizacji Freddie Mac i Fannie Mae – czytaj s. 52.