Na ubiegłotygodniowym Forum Ekonomicznym w Krynicy padło kilka naprawdę zaskakujących deklaracji. Premier ogłosił, że już w 2011 r. oficjalną walutą w Polsce będzie euro. Minister skarbu przedstawił śmiały i szybki plan prywatyzacji zakładów wielkiej chemii. Jeden z posłów PO ujawnił założenia projektu ustawy dającej obywatelom możliwość odliczenia całości wydatków na domowy Internet (pod warunkiem, że ceny u dostawców spadną do 25–30 zł za przesył o szybkości 512 kb/sek.). Kaliber tych sensacji jest oczywiście różny. Pytanie też, które z nich potwierdzi życie.
Polityka
38.2008
(2672) z dnia 20.09.2008;
Rynek;
s. 44