Spore, Wydawca: EA, Platforma: PC
Will Wright, założyciel studia Maxis, przez ostatnie osiem lat odcinał kupony od największego sukcesu w historii gier komputerowych, czyli kultowej serii „The Sims”. Teraz wreszcie postanowił zrobić coś nowego. Efektem jest „Spore”, trudna do zaszufladkowania gra, którą najłatwiej opisać jako zabawę w ewolucję. Zaczynamy sterując jedną komórką, a zadaniem gracza jest jeść, mnożyć się i nie zostać zjedzonym. Komórka powoli ewoluuje w stronę organizmu złożonego. W pewnym momencie wychodzi na ląd, zakłada plemię, odkrywa ogień, loty kosmiczne i tak dalej.
Ewolucją sterujemy my – z każdym kolejnym pokoleniem dodając takie cechy i elementy, które sprawią, że nasz stwór przeżyje w naturalnym środowisku. Na absolutny szacunek zasługuje lekkość i prostota, z jaką każdy – nawet początkujący gracz – zostanie wprowadzony w zabawę. „Spore” to propozycja przede wszystkim dla tych, którzy wsiąkają we wszystkie gry Simsopodobne. Jej esencja to tworzenie. Pozornie nie ma tu żadnego celu: można bez końca eksplorować otoczenie, doskonalić gatunek i cyzelować długość szypułki, na której wyewoluujemy trzecie oko. Liczba kombinacji cech i własnych projektów jest wręcz nieograniczona. Gdyby Karol Darwin grał w gry komputerowe, pewnie zarwałby kilka nocy przed monitorem.