Archiwum Polityki

Wrócił rock

Out Of Tune, Out Of Tune, EMI

Debiutancki album warszawskiego zespołu Out Of Tune zadowoli przede wszystkim tych, którzy sekundują renesansowi muzyki rockowej. Płyta sytuuje się w modnej w ostatnich latach stylistyce indie, chociaż, co się chwali, nie jest bynajmniej prostą kopią dokonań nowych zespołów anglosaskich. Surowe gitarowe brzmienia mają w sobie coś z inspiracji punkowej, czasem z grundge’u, ale wychwycić też można nieco z klimatów produkcji brytyjskiego wydawnictwa 4AD. Liczy się jednak rockowo-taneczna pulsacja, rodzaj transowego grania z wielkim ładunkiem typowo rockowej energii. Basista i wokalista Eryk Sarniak śpiewa jakby niedbale, jakby od niechcenia, a jednak ten typ wokalnej ekspresji znakomicie pasuje zarówno do gitarowego instrumentarium, jak i do prostej aranżacji. Warto zapamiętać – być może to początek udanej kariery młodych rockmanów.

Mirosław Pęczak

Polityka 38.2008 (2672) z dnia 20.09.2008; Kultura; s. 78
Reklama