Francuski kryzys moralności ma konkretną nazwę: to kryzys pracy.
Nicolas Sarkozy
kandydat na prezydenta Francji
We Francji wybory dopiero pod koniec kwietnia, ale już zaostrzyła się rywalizacja Sarkozy’ego z socjalistką, Ségolène Royal. Sarkozy skrytykował rodaków, że wzrost gospodarczy był przez ostatnie 15 lat zawsze o 1 proc. niższy niż europejska przeciętna, a to socjaliści – przez swoje hasło 35-godzinnego tygodnia pracy – ograniczali energię Francuzów.
Polityka
5.2007
(2590) z dnia 03.02.2007;
Świat;
s. 48