Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Francuski kryzys moralności ma konkretną nazwę: to kryzys pracy.
Nicolas Sarkozy

kandydat na prezydenta Francji
We Francji wybory dopiero pod koniec kwietnia, ale już zaostrzyła się rywalizacja Sarkozy’ego z socjalistką, Ségolène Royal. Sarkozy skrytykował rodaków, że wzrost gospodarczy był przez ostatnie 15 lat zawsze o 1 proc. niższy niż europejska przeciętna, a to socjaliści – przez swoje hasło 35-godzinnego tygodnia pracy – ograniczali energię Francuzów. Sarkozy proponuje ulgi podatkowe dla ludzi, którzy chcą dorobić nadgodzinami. We Francji zakochanej w douceur de vie, smaku życia, to ryzykowny postulat!

 

Amerykanie tak mocno interesują się Irakiem, że nie widzą zagrożeń i szans nadchodzących z innych źródeł.
Richard Haass


były prezydent amerykańskiej Rady Spraw Zagranicznych
Prezydent Bush zachował się jak rasowy finansista – skoro irackie przedsięwzięcie pada, trzeba w nie inwestować, w tym wypadku wysyłając kolejne 20 tys. żołnierzy. Tymczasem USA są mocarstwem globalnym, jego interesy sięgają daleko poza Zatokę Perską. A lista spraw do pilnego rozstrzygnięcia jest długa: czekają nie tylko Iran i Syria, ale też Korea Płn., globalne ocieplenie etc. Czy Bush przyjrzy się uważniej reszcie świata, by osłabić fatalne wrażenie wywołane blamażem w Iraku? Czasu zostało niewiele, niemniej wizja pozytywnego zapisania się na kartach historii nęci.

 

Najgorsze, co możemy zrobić, to stworzyć wrażenie, że sprawa załatwiana jest za zamkniętymi drzwiami.
Margot Wallström


komisarz ds. strategii komunikowania
Angela Merkel zapowiedziała „poufne konsultacje”, które pozwolą zorientować się, jak uratować traktat konstytucyjny i jak ewentualnie obejść głosy przeciwników.

Polityka 5.2007 (2590) z dnia 03.02.2007; Świat; s. 48
Reklama