Jedź szybko, bo inaczej koła w biegu ci odkręcą – radził przez CB radio kierowca tira w pobliżu granicy rumuńskiej. 1 stycznia 2007 r. Rumunia weszła do Unii. Ale obraz Rumuna w świadomości Europejczyka z tą datą się nie zmienił.
Wizerunek Rumunii, marka Rumunia, to nasz wielki problem – mówi Gheorghe Moisescu, ekspert od kreowania marek i public relations. Gheorghe zna się na rzeczy. W listopadzie 2006 r. zdobył prestiżową nagrodę w konkursie Romanian PR Award za stworzenie i wykreowanie nowej marki wina – z segmentu dla zamożnych snobów. Chwalił je publicznie premier Rumunii. Gheorghe wymyślił wino, które już po roku od powstania jest rozpoznawane przez koneserów w Londynie.
Polityka
5.2007
(2590) z dnia 03.02.2007;
Na własne oczy;
s. 100