Po kostiumowym i uniwersalnym „Tartuffe’ie” Teatr Narodowy wystawił „Norymbergę” Wojciecha Tomczyka w reżyserii Agnieszki Glińskiej. Państwo – mówi młodej dziennikarce (Monika Krzywkowska) emerytowany pułkownik kontrwywiadu PRL (Leon Charewicz) – mamy wolne, ale to nie znaczy, że dawni towarzysze ze służb nic już nie mogą. Uświadamia jej, że nie tylko wie wszystko o jej życiu, ale utrzymuje, że miał na nie istotny wpływ: egzamin na prawo jazdy zdany, mimo że była po kielichu, ekspresowy rozwód, kredyt na wyjątkowo korzystnych warunkach.
Polityka
17.2006
(2552) z dnia 29.04.2006;
Kultura;
s. 67