Jarosław Kaczyński
lider PO, o obsadzie stanowiska premiera:
„– Andrzej Lepper chciałby, żeby to właśnie pan, prezes PiS, został premierem.
– Być może tutaj chodzi o jakieś względy ambicjonalne. Że już jak ktoś w rządzie ma stać nade mną, to musi to być szef tej drugiej, silniejszej partii. Niektórzy z polityków Samoobrony uważają też Kazimierza Marcinkiewicza za liberała, co jest nieporozumieniem. Jednak obsada premiera należy do nas.< B>Ja w tej chwili na stanowisko premiera się nie wybieram. Zaś głównym względem jest znany powszechnie fakt, że mój brat jest prezydentem. (...)
– Ma pan już scenariusz, gdy nie powstanie koalicja rządowa?
– Wtedy będzie kryzys i wybory. Tylko że teraz mamy przed sobą wizytę Ojca Świętego Benedykta XVI. Dlatego będziemy starali się, żeby ta wizyta mogła się odbyć w dobrej atmosferze. Ale później, no cóż... Chyba że ci, którzy dzisiaj tak łkają z powodu naszej koalicji, są gotowi zawrzeć taką samą albo jeszcze gorszą, bo z SLD”.
(W rozmowie ze Zbigniewem Nikitorowiczem, „Kurier Poranny”, 14 IV)
Ewa Sowińska
rzecznik praw dziecka, o „złym dotyku” w szkołach:
„– Zgadza się pani z opinią, że homoseksualiści nie powinni zajmować się dziećmi?
– Oczywiście. W szkołach mieliby szerokie pole do deprawacji najmłodszych. Jest niemal niemożliwe, by człowiek z »takimi« skłonnościami powstrzymał swoje żądze. Przecież to pośród homoseksualistów rodzi się pedofilia. Nie uniknęlibyśmy więc »złego dotyku«. Należy szybko zająć się tym problemem, ponieważ obserwujemy coraz agresywniejsze »wchodzenie« takich osób do szkół”.