Firmy ochraniające sądy i prokuratury łamią przepisy kodeksu pracy i kodeksu karnego. Agencje ochraniające Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie płacą składek za swoich pracowników.
Problem z perspektywy pracownika wygląda następująco: M., który zatrudnił się jako ochroniarz w jednej ze śląskich placówek ZUS i w firmie telekomunikacyjnej, w rekordowym miesiącu przepracował 504 godziny. Miesiąc, wliczając i święta, i noce, ma ich niewiele ponad 700. Kończył dyżur w jednym zakładzie, szedł do następnego, dyżurował, spał, wracał do tego pierwszego. Dostał wówczas na rękę jakieś 1,7 tys. zł. Średnio pracuje w miesiącu po 360 godzin, choć kodeks pracy przewiduje 168 godzin.
Polityka
6.2007
(2591) z dnia 10.02.2007;
Ludzie;
s. 92